Podwyżki cen nie ominęły artykułów szkolnych. Według danych GUS za przybory szkolne w tym roku trzeba zapłacić blisko 17% więcej, a za książki, ze względu na wzrost ceny papieru, ponad 8%.

Mniejsze wydatki czekają rodziców dzieci uczących się w podstawówkach. Do uczniów klas I-VIII trafią bezpłatne podręczniki.

Ale wszystkim niezbędne są przybory szkolne: plecak, piórnik, zeszyty, ołówki, długopisy, czy artykuły plastyczne. Sprawdziliśmy ceny najpopularniejszych produktów. Z jakimi wydatkami należy się liczyć?

Plecak to wydatek od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych. Cena zależy od modelu i marki. Najważniejsze, żeby miał szerokie szelki i usztywniane plecy. Za najprostszy piórnik typu tuba zapłacimy kilkanaście złotych, ale już za saszetkę ze wzorami w granicach 30-50 zł, a za piórnik z wyposażeniem nawet 100 zł.

Cena zeszytów zależy od ilości kartek i wzorów na okładkach. Najcieńsze kosztują około 1,50 - 3 zł, a za zeszyt 60-kartkowy zapłacimy od 4 do nawet 10 zł. Blok rysunkowy to wydatek około 3 zł, a techniczny 4 zł. Ołówek i długopis kosztują około 1 zł za sztukę, a zestaw kredek to wydatek 8 zł. Za nożyczki zapłacimy około 5 zł. Potrzebne będą również przybory do geometrii. Taki zestaw kosztuje około 10 zł. Farby plakatowe, w zależności od ilości kolorów i pojemności, kosztować będą od 10 do 30 zł.

Część kosztów pokryje rządowe dofinansowanie 300+. Świadczenie przyznawane jest na dzieci od 7. do ukończenia 20. roku życia, a w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami do ukończenia 24. roku życia. Dodatkowo rodzice mogą wykupić ubezpieczenie NNW, a to koszt około 40 zł.

Ciekawi jesteśmy ile Państwo wydali w tym roku na artykuły szkolne, zachęcamy do podzielenia się swoimi doświadczeniami w komentarzach.